Aktualności | O nas | Konferencje | Seminaria | Publikacje | "Tygryski" | Kontakt | Linki | Mapa serwisu

 

Konferencje

 

Autorzy

Spis referatów

Streszczenia

Sponsorzy

Komentarze

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Narodowe instytucje jako warunek stabilnego rozwoju kraju

(streszczenie)

 

        W podejściu do polskiego sektora finansowego od początku procesu transformacji gospodarczej ścierały się dwa fundamentalnie przeciwstawne stanowiska. Pierwsze z nich - liberalno-globalne - głosiło pogląd, że najważniejszą kwestią jest utworzenie  sprawnych, nie upolitycznionych instytucji finansowych. Drogą do tego celu miała być jak najszybsza  prywatyzacja istniejących instytucji poprzez sprzedaż udziałów Skarbu Państwa. Bagatelizowano  przy tym fakt, że oznaczało to w gruncie rzeczy oddanie kontroli nad nimi w ręce inwestorów zagranicznych, notabene nie rzadko z bezpośrednim lub pośrednim udziałem kapitału państwowego.

Drugie z nich - narodowo-lokalne - reprezentowało pogląd, że ważnym elementem w tworzeniu nowych prywatnych instytucji finansowych winno być zachowanie istotnego udziału kapitału krajowego. Oznaczać to musiało zastosowanie wolniejszej ścieżki prywatyzacji oraz poszukiwania niekonwencjonalnych form i metod prywatyzacji oraz użycie oryginalnych instrumentów finansowych.

Zwycięstwo pierwszego poglądu doprowadziło w efekcie do absolutnej dominacji kapitału zagranicznego w polskim sektorze finansowym. Sytuacja taka nie może być uznana za bezpieczną i korzystną z punktu widzenia długookresowych interesów rozwojowych kraju, gdyż rodzi to wiele ryzyk. Konieczne przeto jest stworzenie realnej alternatywy w postaci rozwoju narodowych instytucji finansowych. Ich rola polegać musi na wspieraniu formowania się rodzimego kapitału i jego efektywnej alokacji, co w dłuższej perspektywie będzie sprzyjało zwrotnie na podnoszenie konkurencyjności polskiej gospodarki i ułatwić może jej relatywnie korzystniejsze uplasowanie się we współczesnej globalnej gospodarce, a zwłaszcza w Unii Europejskiej.